Jak ewoluował trend Sex Sells

Od momentu, kiedy sprzedawcy zorientowali się, że naga postać kobieca przyciąga uwagę (ang. Attention, patrz: AIDA), zaczęli ją dodawać do wielu reklam. Oczywiście na początku nie była to cała naga postać. Zaczynało się spokojnie.
1 cydr

2 mikrofalowka

3 papierosy-4

Oczywiście z biegiem czasu tę „gołą babę” zaczęto rozbierać coraz bardziej.

4 kregielnia

5 inteligentne-domy

Aż można w reszcie znaleźć wiele tego typu przykładów…

6 woda-mineralna-3

Czasem próbuje się ubrać to w inteligentne zabawy językowe.

7 kandydatka-samorzadowa

Natomiast próbowanie „wsadzenia” gołej baby do każdej kreacji, by zyskać tylko uwagę odbiorcy, w dłuższym okresie czasu spowoduje efekt odwrotny. Ludzie przestają zwracać uwagę na takie kreacje. A marka traci swój wizerunek, szkodzi samej sobie.

8 bank

9 laptop-2

10 jaja

Z czasem takie reklamy zaczynają tylko wzbudzać uśmiech na ustach odbiorców. Często jest on wręcz niekontrolowany…

11 ubojnia drobiu

A czasami patrzymy z politowaniem na pewne kreacje uśmiechając się nieznacznie pod nosem. Wchodząc w świat mediów społecznościowych zauważono, że goła baba nie wzbudza oczekiwanych interakcji za strony użytkowników. Znaleziono za to inne obrazy wzbudzające pozytywne reakcje od fanów/obserwatorów. Piękne, urocze, słodkie małe kotki.

12 kotki

Dodanie ich do wpisu powoduje/powodowało masę komentarzy, polubień wpisu i kolejnego jego udostępniania przez użytkowników. Czy jest to skuteczne w kreowaniu wizerunku marki? Raczej wątpliwe. Pokazuje brak pomysłu na markę.

Natomiast co się stanie, jeśli zbierzemy różne memy krążące po Internecie i wrzucimy je do jednej reklamy? Czy to ma sens? Pojawiła się taka próba w przypadku wody mineralnej Vytautas.

Przez swoją konstrukcję filmik stał się materiałem wirusowym. Jest przetłumaczony na kilka języków. Użytkownicy sami siebie udostępniają go dalej. W ciągu 10,5 tygodnia od opublikowania, w momencie pisania tego wpisu reklama ta miała 2 055 131 wyświetleń. Reklama wzbudziła zainteresowanie, ale czy to był jej cel?

Ta ewolucja w wykorzystywaniu seksu do sprzedawania produktów się jeszcze nie skończyła. W mediach społecznościowych zeszło w stronę kotów, ale czy w tych „starszych” mediach jeszcze przez jakiś czas ten typ przekazu będzie miał swoje miejsce, a metoda „sex sells” dalej będzie w użyciu.


Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.