Branża kreatywna wszelkiej maści lubi wymieniać się anegdotkami dotyczącymi ich współpracy z klientami. Najczęściej są to cytaty wypowiedzi, jakie dostają w mailach, briefach, ale również telefonicznie, czy osobiście.
Taka wymiana doświadczeń ma kilka dobrych właściwości. Po pierwsze: działa terapeutycznie. Pokazuje, że „nie tylko mi klienci zawracają głowę” dziwnymi koncepcjami. Dzięki temu wraca człowiekowi wiara we własne siły.
Po drugie: uczy. Pokazuje na co zwrócić uwagę, przy rozmowie z klientem, jakie mogą paść pytania. Może też być przestrogą przed nadużywaniem skomplikowanego, branżowego słownictwa. Bo to jest często powód konfliktu z klientem. Czytaj dalej